Odpoczynek we własnym ogrodzie, smak samodzielnie wyhodowanych warzyw i owoców, sadzenie kwiatów, pielenie grządek i przycinanie krzewów, a w weekend grillowanie w gronie przyjaciół. To marzenia, które spełnić mogą nie tylko szczęśliwi posiadacze domów jednorodzinnych. Aż 10% polskiego społeczeństwa swój własny kawałek natury znalazło w tzw. ROD, czyli Rodzinnych Ogródkach Działkowych.
W całym kraju jest prawie 5 tysięcy tego typu miejsc. Każdy ROD składa się z kilkudziesięciu, a nawet kilkuset działek rolno-rekreacyjnych. Łącznie zajmują one powierzchnię blisko 44 tysięcy hektarów – czyli ponad dwukrotnie więcej niż powierzchnia Sopotu! Na samym Pomorzu funkcjonuje 225 Rodzinnych Ogródków Działkowych, najwięcej, bo aż 73, działa na terenie Gdańska.
Jak zostać prawilnym działkowcem?
Są na to dwa sposoby:
- Dzierżawa działki od zarządu ROD
Kiedy już znajdziemy swój wymarzony ROD, zaczynamy od sprawdzenia, czy na jego terenie znajdują się wolne działki. Informacje na ten temat można uzyskać w zarządzie danego Ogrodu. Zwykle kontakt do zarządu ROD wywieszony jest na tablicach informacyjnych przy wejściu do ogrodu lub na stronach internetowych.
Dane teleadresowe Okręgów PZD znajdziemy na stronie: http://pzd.pl/oz-pzd.html
Jeśli w interesującym nas miejscu znajdziemy równie interesującą wolną działkę, to możemy dopełnić wszystkich formalności niezbędnych do nabycia prawa do działki w zarządzie Rodzinnego Ogrodu Działkowego. Zawarta zostanie umowa dzierżawy działkowej.
Uwaga! Działek ROD nie można kupić na własność, dzierżawa to jedyna forma ich posiadania. Jeśli interesujący nas ROD nie dysponuje wolną działką, możemy zapisać się na listę oczekujących.
- Odkupienie prawa do działki od innego działkowca
W lokalnej prasie, serwisach internetowych i na tablicach ogłoszeniowych znajdujących się przy wejściach do ROD znajdziemy zazwyczaj wiele ogłoszeń działkowców chcących sprzedać swoje prawa do użytkowania działki. Jeśli znaleźliśmy działkę „na sprzedaż”, należy notarialnie podpisać z działkowcem umowę przeniesienia prawa do działki. Samo podpisanie umowy nie świadczy jednak jeszcze o jej skuteczności. Zbywający działkę musi złożyć do zarządu ROD wniosek o zatwierdzenie umowy. Wzory dokumentów (umów, wniosków) znajdziemy na stronie: http://pzd.pl/wzory-dokumentow.html
Każdy działkowiec, który chce mieć realny wpływ na funkcjonowanie i zarządzanie w swoim ROD, powinien zapisać się do Polskiego Związku Działkowców.
Wzór deklaracji członkowskiej jest dostępny na stronie: http://pzd.pl/artykuly/21404/92/Wzor-deklaracji-czlonkowskiej.html
Strona PZD jest prowadzona również w języku angielskim. Bezpośredni link do wersji angielskiej: http://pzd.pl/allotments.html
Jak być dobrym w działkowanie?
Kiedy będziemy już szczęśliwymi posiadaczami własnego kawałka ziemi, z pewnością napotkamy na wiele pytań i wątpliwości – “Jak często wykopywać cebulę? Jak zbierać deszczówkę? Czy stosować biosymulatory? Jakie potrawy można przyrządzić z wiosennych chwastów?”
Masz pewnie więcej pytań niż odpowiedzi. Na szczęście od 70 lat RODowców wspiera magazyn Działkowiec. Odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania znajdziemy w zaledwie jednym numerze! Magazyn ten to fenomen na polskim rynku wydawniczym (i nie tylko!) Mimo kryzysu prasy drukowanej „Działkowiec” niezmiennie wychodzi w nakładzie 200 tys. egzemplarzy, a aż 30% ze sprzedaży to prenumeraty. To niepodważalny dowód popularności działkowania w Polsce!
Lipiec to czas działkowych żniw
Początek lata, oprócz weekendowego słodkiego lenistwa i grillowania, to dla działkowców pracowity okres. Przełom czerwca i lipca to pełnia sezonu na owocowe krzewy: można zbierać maliny, poziomki, agrest czy porzeczki. Zaczyna też owocować borówka amerykańska.
W lipcu zbieramy też i suszymy zioła takie jak: liście oregano, tymianku, szałwii, estragonu, cząbru i mięty. Pamiętajmy, że w okresie kwitnienia zioła tracą aromat! To również ostatni moment na wysiewanie roślin dwuletnich takich jak stokrotki, bratki, malwy, niezapominajki czy goździki brodate.
To również czas, kiedy w działkowych warzywniakach, z powodu wiosennego nowalijkowego łakomstwa, powoli robi się pusto. Czas więc wysiać kolejne warzywa! Może to być: burak liściowy i ćwikłowy, cebula siedmiolatka, endywia, fasola, koper ogrodowy i włoski, roszponka, rzepa, rzodkiew, sałata łodygowa, szczypiorek, szpinak…
Każdy, kto kiedykolwiek jadł własnoręcznie wyhodowane owoce i warzywa, ten wie, że ich smak jest absolutnie wyjątkowy i nie da się go porównać do produktów kupnych. Dlatego, może tego lata zamiast o Rodos, warto pomyśleć o ROD?