Mówimy „Sopot”, myślimy – molo. Najdłuższe molo w Europie stało się symbolem tego miasta i oczywiście każdy powinien choć raz w życiu się nim przejść (choćby ze względu na zdrowy jod, który wdychamy z morskim powietrzem). Sopot oferuje jednak o wiele więcej atrakcji, którymi będą zainteresowani zarówno miłośnicy zwiedzania i ambitnych rozrywek, jak i ci, którzy wolą spędzać czas aktywnie. Co warto zobaczyć w Sopocie i spędzić tu czas? Przeczytajcie!
Rozrywkowo – „Monciak”
Kiedy zejdziemy już z mola, warto powoli przejść się popularnym „Monciakiem” (ciekawostką jest to, że wielu turystów wie, jak trafić na „Monciaka”, ale zapytani o ulicę Bohaterów Monte Cassino – prawidłową nazwę deptaka – kręcą głową w niewiedzy). Latem, ze względu na tłumy, warto zobaczyć tę ulicę wcześnie rano, jedząc przy okazji śniadanie w restauracji, których na „Monciaku” jest bardzo dużo. Wieczorem jest to z kolei świetne miejsce do wyjścia ze znajomymi na przysłowiowe piwo lub do klubu.
Intrygująco – Krzywy domek
Wygląda jak odbity w krzywym zwierciadle lub jak dom ze snu, dlatego największą ciekawość budzi wśród dzieci. Nie dzieje się tak przypadkiem – projekt Krzywego Domku powstał z inspiracji onirycznymi grafikami Pera Oscara Gustava Dahlberga, szwedzkiego architekta, który zamieszkał w Sopocie, oraz Jana Marcina Szancera – znanego wszystkim ilustratora książek dla dzieci, w tym wierszy Brzechwy, baśni braci Grimm czy Marii Konopnickiej. W środku znajdziemy kawiarnie i sklepy, w których można miło spędzić czas.
Ambitnie – Dworek Sierakowskich
W wybudowanym w XVIII wieku urokliwym dworku odbywają się rozmaite spotkania z literatami, artystami i innymi ciekawymi osobowościami. Cały czas działa też tutaj galeria sztuki, a co pewien czas również aukcje dzieł sztuki. Obok dworku działa kawiarnia artystyczna o wdzięcznej nazwie „Młody Byron” i kameralnej atmosferze, w której napijemy się kraftowego piwa lub spróbujemy pieczonych na miejscu ciast. W okresie letnim odbywają się także imprezy plenerowe – koncerty, potańcówki, stand-upy czy spektakle. Warto odwiedzić to miejsce nawet jeśli nie rozumiemy sztuki – w końcu odpoczynek na leżaku, w ciszy i spokoju, w ogrodzie pięknego dworku i z dobrym piwem w ręce też jest bardzo przyjemny.
Spacerowo – Dzielnica willowa
Rejon ulic Kościuszki, Skłodowskiej-Curie, Władysława IV i Lipowej to jedne z ładniejszych zakamarków w Sopocie. Zachowały się tam domy z wczesnych lat rozwoju Sopotu, kiedy stawał się modnym wśród elit uzdrowiskiem, przez co wielu kupców oraz artystów budowało tam swoje siedziby. Dzięki temu, że osiedle uniknęło zniszczeń wojennych, możemy dziś zobaczyć jak wyglądał dawny Sopot i poczuć jego ducha. Znajduje się tu także park Herbsta. Takim samym miejscem jest tzw. Górny Sopot, czyli ulice Żeromskiego, Herberta i Mickiewicza. Ze względu na kameralny charakter i zalesienie, te okolice są często wybierane na jesienne spacery i randki.
Aktywnie – Łysa Góra i Park Narodowy
Łysa Góra, wysoka na 110 m n.p.m. jest atrakcją całoroczną – latem można wejść piechotą na punkt widokowy, z którego widać okolice Sopotu, morze oraz Gdańsk. Można również potraktować ją jako punkt startowy wycieczki szlakami leśnymi o długości 22 km, lub nawet wyruszyć na wycieczkę rowerową jednym z kilku szlaków rowerowych na terenie parku narodowego. Zimą natomiast można pozjeżdżać na nartach lub snowboardzie ze znajdującego się tutaj sztucznego stoku. I jest to prawdopodobnie jedyne w Polsce miejsce, w którym możemy zjeżdżać na nartach jednocześnie widząc morze.
Na weekend i na całe życie
Sopot jest kojarzony jako miasto leżące na uboczu i w cieniu Gdańska. Jak się jednak okazuje, to tylko pozory, bo atrakcji w nim nie brakuje – i to całorocznych, pomimo że to miasto nadmorskie. Przyjeżdżając tu na pewno się nie zawiedziemy – niezależnie od tego, czy będzie to weekend, czy… całe życie.
